Znów tkwię w niepokojącym spokoju, mojemu życiu przydałby się nowy kolor, jak moim włosom. Szczęście mi się przeterminowało, wymiotuję tęczą. Zero w tym pozytywizmu, naprawdę. Liczę. Od dziewięciu w tył, tyle zostało nam bycia tu. Dziewięć dni i przysięgam, że nie zapłaczę żadnej nocy.
"Breathe Me" i autoportrety na dziś.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz